Wawrzyniak lekkomyślnie zażył tabletki pomagające spalić tkankę tłuszczową i stąd jego kłopoty. Krótki okres dyskwalifikacji sprawia, że Jakub będzie mógł grać od początku przyszłego sezonu, choć nie wiadomo gdzie. Greccy dziennikarze twierdzą, że Panathinaikos będzie chciał zwrócić Polaka warszawskiej Legii, a na jego miejsce ma już niemal zaklepanego Malijczyka Cedricka Kante. Sam Wawrzyniak powiedział jednak w wywiadzie dla "Super Expressu", że Panathinaikos zapewnił go, że w przypadku dyskwalifikacji krótszej niż sześć miesięcy grecki klub definitywnie wykupi go z Legii. Za kilka dni wszystko powinno być jasne.
Grecy łagodni dla Kuby
Jakub Wawrzyniak (26 l.) został zdyskwalifikowany przez Komisję Dyscyplinarną ligi greckiej na trzy miesiące. Polak, który wpadł na kontroli antydopingowej 5 kwietnia, może odetchnąć z ulgą. Bo mimo że wyrok jest skazujący, to Grecy okazali się łagodni dla naszego reprezentanta, któremu groziła dwuletnia dyskwalifikacja.