Przed rewanżowym spotkaniem mistrzowie Polski są w komfortowej sytuacji. Bramki dla Legii w pierwszym meczu zdobyli Michał Masłowski, Ivica Vrdoljak, Michał Kucharczyk i Jakub Kosecki. Honorowe trafienie dla Podbeskidzia zaliczył były zawodnik warszawskiego zespołu Maciej Korzym. - Jesteśmy dopiero w połowie naszej drogi do finału Pucharu Polski. Jesteśmy w dobrej pozycji wyjściowej, ale chcemy w środę zagrać ładnie dla oka i zwyciężyć. Nie możemy doczekać się tego starcia - powiedział przed rewanżowym spotkaniem Henning Berg.
Trener Legii zaznaczył, że na własnym stadionie należy skończyć to, co jego piłkarze zaczęli w pierwszym spotkaniu. - Musimy dokończyć robotę, którą zaczęliśmy w Bielsku - Białej - dodał.
Zobacz: Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała LIVE. Relacja NA ŻYWO w Sport.se.pl
W drugiej parze 1/2 finału, w czwartek wieczorem Lech Poznań zagra w rewanżowym spotkaniu z Błękitnymi Stargard Szczeciński. W pierwszym spotkaniu drugoliwcy pokonali przed własną publicznością wicelidera eksgtraklasy 3:1. Norweski szkoleniowiec nie chciał wskazywać potencjalnego rywala dla Legii. - Ciężko mi powiedzieć, z kim wolę zagrać w finale Pucharu Polski. Na razie myślimy tylko o naszym półfinale z Podbeskidziem. To jest teraz dla nas najważniejsze. Kiedy będziemy mieli pewność, że to my zmierzymy się na Stadionie Narodowym, to będę mógł na takie pytania odpowiadać - zakończył opiekun Wojskowych.