W Porecu rywale Biało-Czerwonych będą już teoretycznie znacznie słabsi niż Niemcy, Czechy i Szwajcaria. Są to kolejno Algieria, Kuwejt i Gwinea, które zakończyły zmagania w swoich grupach bez żadnego punktu, a ich porażki często były bardzo wysokie. Wiele więc wskazuje, że to powinien być spacerek naszej kadry, ale z drugiej strony stawkę tych zmagań trudno uznać za prestiżową. Zdaniem Karola Bieleckiego, postawa polskich szczypiornistów w mistrzostwach świata odzwierciedla aktualny stan piłki ręcznej w kraju. – Bez sukcesów kadr młodzieżowych i juniorskich nie będzie wyników pierwszej reprezentacji – powiedział srebrny medalista MŚ 2007, jedna z największych gwiazd dyscypliny w trakcie ostatniego złotego okresu rodzimego szczypiorniaka.
Marcinowi Lijewskiemu puściły hamulce na wizji! Niedopuszczalne zachowanie
– Oczekiwałem lepszej postawy biało-czerwonych na tym turnieju. Nie będę oceniał poszczególnych zawodników. W tej chwili nie ma to żadnego znaczenia. Przy takim wyniku lepsza postawa jednego czy dwóch graczy niczego nie wnosi i niczego nie zmienia. Zawiódł zespół – powiedział Bielecki, ale nie chciał za to winić trenera Lijewskiego, dawniej swojego kolegi z parkietu.
Polscy szczypiorniści odpadli z mistrzostw świata, ale dalej na nich grają. Powalczą o puchar!
Lijewski nie odpowiada za stan piłki ręcznej
– Marcin nie odpowiada za stan całej polskiej piłki ręcznej, tylko za wyniki reprezentacji. Ale na ten wynik pracuje cała dyscyplina, wszystkie kluby, a on tylko to wszystko ustawia i zbiera w całość – stwierdził Bielecki. – Jak nie ma odpowiedniego materiału, to chociażby nie wiem kto prowadził reprezentację, nie będzie miał wyników – podkreślił.
Bielecki zaznaczył, że piętą achillesową polskiej kadry jest to, że mamy zbyt mało zawodników klasy światowej. Niewielu Polaków rywalizuje w Bundeslidze, najlepszej lidze na świecie. To się przekłada na poziom polskiej reprezentacji. – Dopóki tego nie zmienimy, nie będziemy mieli wyników – zawyrokował.
Dodał, że jest za mało ludzi grających w piłkę ręczną, a za obecną sytuację odpowiedzialność ponosi całe środowisko tej dyscypliny sportu. – System w Polsce nie jest stworzony w taki sposób, abyśmy mieli sport na wysokim poziomie. Młodzież nie garnie się do sportu. To jest problem, a nie to, że nie wyszły nam mistrzostwa świata i jesteśmy zawiedzeni wynikiem. Tylko naiwni mogą być rozczarowani, bo nie mamy piłki ręcznej na wysokim poziomie. Jesteśmy słabo zorganizowani, myślimy krótkoterminowo, a nie w dłuższej perspektywie – skwitował Bielecki.