Holandia - Kostaryka. Louis Van Gaal to geniusz? Wyciągnął Krula z rękawa

2014-07-07 3:39

Szaleniec czy geniusz? - zastanawiali się kibice na całym świecie, gdy Louis van Gaal (63 l.) w ostatnich sekundach dogrywki zagrał va banque, dokonując zmiany bramkarzy. Zupełnie nierozgrzany Tim Krul (26 l.) zastąpił Jaspera Cillessena (25 l.), a chwilę później został bohaterem Holandii, broniąc wspaniale w serii rzutów karnych. A kontrowersyjny van Gaal znów pokazał, jakim świetnym jest strategiem.

Przez 120 minut ćwierćfinału gwiazdy reprezentacji Holandii waliły głowami w mur albo ostrzeliwały słupki i poprzeczkę bramki latynoskiego "Kopciuszka". Kiedy stało się jasne, że broniąca się dzielnie Kostaryka stanie przed szansą sprawienia kolejnej sensacji w rzutach karnych, selekcjoner van Gaal wyciągnął z rękawa asa, a właściwie to... króla.

Zobacz również: Holandia - Kostaryka WYNIK. Gdzie obejrzeć SKRÓT MECZU? [WIDEO]

- To nie była łatwa sytuacja - przyznał po meczu Tim Krul. - Przez cały mecz siedziałem na ławce, a potem nagle musiałem wejść na boisko i ratować zespół przed katastrofą.

Bramkarz Newcastle spisał się znakomicie. Wyczuł kierunki uderzeń Bryana Ruiza oraz Michaela Umany i dzięki niemu Pomarańczowi wygrali w karnych 4:3, awansując do półfinału, w którym zagrają z Argentyną.

- W dogrywce miałem przeczucie, że taka sytuacja może się zdarzyć, bo trener uprzedził mnie wcześniej, że jeśli będą karne i zostanie nam jeszcze jedna zmiana, to być może tak zrobi. To niesamowite! Jak spełnienie najpiękniejszych marzeń - cieszył się Krul.

Sam van Gaal w swoim stylu opisał całą sytuację bardzo rzeczowo. - Przemyśleliśmy wszystko dokładnie. Każdy zawodnik ma konkretne predyspozycje i trzeba wiedzieć, jak i kiedy je wykorzystać. Miałem przeczucie, że Tim poradzi sobie najlepiej w karnych. Przyznam, że odczuwam teraz lekką dumę, że nasz trik się udał - stwierdził van Gaal, który swoją decyzję konsultował z Fransem Hoekiem, byłym trenerem bramkarzy reprezentacji Polski (za czasów Leo Beenhakkera).

- Jasper Cillessen o niczym nie wiedział, nie chcieliśmy go dekoncentrować. Za to z Krulem analizowaliśmy dokładnie, jak piłkarze z Kostaryki strzelają karne. Udało się, choć gdyby nam nie wyszło, teraz wszyscy mówiliby, że to tylko moja wina - dodał z uśmiechem van Gaal.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze