Właśnie brazylijska metropolia oraz Chicago były faworytami wczorajszego głosowania na sesji MKOl w Kopenhadze. Więcej szans przyznawano amerykańskiemu miastu. Szczególnie w notowaniach bukmacherów: tylko 1:1,4 w zakładach na Chicago oraz 1:3,4 na Rio de Janeiro. Kolejny atut dodał prezydent USA Barack Obama mówiąc podczas prezentacji o swojej żonie: - Czyż Michelle nie jest najpiękniejszym argumentem, aby się udać do Chicago?
A jednak MKOl wybrał zupełnie inaczej. Chicago odpadło już w pierwszej rundzie. W drugiej odpadło Tokio. Do ostatecznej rozgrywki przystąpiły Madryt i Rio.
Brazylia kojarzy się głównie z futbolem. Tam odbędą się mistrzostwa świata 2014. Ale kraj liczy się też w innych sportach. W historii letnich igrzysk zdobył już 91 medali, z czego aż 15 w Pekinie 2008. Złoty krążek wywalczyły tam brazylijskie siatkarki, a srebrny - siatkarze i futbolistki.