Próbka antydopingowa

i

Autor: AP PHOTO/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO Próbka antydopingowa

Igrzyska olimpijskie: Brali KOKS na potęgę, a zdobędą medale?! Otworzyli furtkę dopingowiczom

2020-03-25 8:03

We wtorek oficjalnie poinformowano, że igrzyska olimpijskie 2020 nie odbędą się w pierwotnie zakładanym terminie. Impreza w Tokio została przesunięta ze względu na pandemię koronawirusa na świecie. Najprawdopodobniej zostanie rozegrana wiosną lub latem przyszłego roku. Taka sytuacja otwiera furtkę przed sportowcami odbywającymi karę za doping. Jeśli ich dyskwalifikacja skończy się w 2020 roku, to już w 2021 będą mogli świętować zdobycie olimpijskich medali?!

Epidemia koronawirusa zebrała na świecie śmiertelne żniwo. Od momentu narodzin nowej choroby powodowanej tym wirusem zmarło na nią już ponad 17 tysięcy osób. Szybkie rozprzestrzenianie się pandemii sprawia, że w grupie ryzyka są w zasadzie wszyscy ludzie na całym świecie. W związku z tym we wtorek, po długich konsultacjach, MKOl podjął decyzję o przeniesieniu igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Głównym powodem było oczywiście bezpieczeństwo, ale nie bez znaczenia okazał się fakt, że sportowcy w obecnych warunkach nie mają po prostu jak trenować i należycie przygotowywać się do najważniejszej imprezy czterolecia. Trudna decyzja, oprócz strat finansowych, niesie za sobą również szereg innych problemów.

Sonda
Jak oceniasz decyzję o przeniesieniu IO 2020 na 2021 rok?

W trakcie wtorkowej wideokonferencji, na której podjęto ostateczną decyzję o zmianie daty imprezy, na problem dopingowiczów zwrócił uwagę Travis Tygart z Amerykańskiej Agencji Antydopingowej. W jego opinii teoretycznie możliwa jest sytuacja, gdy zdyskwalifikowani w tym roku sportowcy, wracają do walki w kolejnych miesiącach i zdobywają medale igrzysk olimpijskich. - To jedna z kwestii podniesionych na dzisiejszej wideokonferencji. To jeden z wielu skomplikowanych problemów, które trzeba będzie przemyśleć i rozwiązać, po tym jak igrzyska zostały przeniesione - skomentował Tygart dla Reutersa.

Lewandowski udzielał wywiadu na żywo. Wtedy wpadła do niego POLICJA -> ZOBACZ WIDEO

Maja Włoszczowska - Chciałam zakończyć karierę po igrzyskach. Nie wiem co zrobię gdy je przełożą

Do sprawy nie ustosunkowała się jeszcze kierowana przez Witolda Bańkę Światowa Agencja Antydopingowa (WADA). Dla kibiców sprawa wydaje się prosta - kary należy przedłużyć. W historii jednak nie doszło jednak do sytuacji, by prolongować dyskwalifikację z powodu zmiany terminu jakiejkolwiek imprezy. Eksperci uważają, że takie działanie mogłoby skutkować licznymi sprawami w trybunałach, które orzekłyby na rzecz splamionych dopingiem sportowców.

Najnowsze