"Super Express": - Pudzianowski trenował przez trzy miesiące w USA w słynnej American Top Team. Nie boisz się, że w ringu zmierzysz się z zupełnie innym, dużo lepszym rywalem niż w maju?
James Thompson: - Nie, ani trochę. Jestem zbyt doświadczony, żeby dać się zaskoczyć. Wierzę Pudzianowskiemu, że jest w dużo lepszej formie. Ale ja też trenowałem dużo dłużej i ciężej niż przed naszym pierwszym starciem, i jestem teraz świetnie przygotowany.
- Poprzednio wykorzystałeś jego problemy z kondycją. Teraz Pudzianowski ciężko pracował nad tym elementem. Jest wyraźnie szczuplejszy, waży tylko 115 kg...
Patrz też: KSW 17. Pudzianowski: Mam dla Thompsona kilka niespodzianek
- Tak, widzę, że się skurczył. Dobrze dla niego, że pozbył się mięśni, bo tego potrzebował. Ale w tym sporcie zawsze jest coś za coś. Mariusz waży teraz mniej, więc będzie pewnie szybszy i bardziej wytrzymały, ale ucierpi na tym jego siła. Poza tym teraz jestem od niego 10 kg cięższy i kiedy walka toczyć się będzie w parterze, łatwo to wykorzystam. Po prostu go przygniotę.
- Przed tą walką znów nie zabrakło prowokacji. Mariusz nagrał film, na którym trzymał zdjęcie z twoją mocno zmasakrowaną twarzą. Twierdzi, że po walce tak będziesz wyglądał.
Przeczytaj koniecznie: Pudzian vs Thompson. NA ŻYWO w internecie. Transmisja LIVE w TV
- Tak, to było zabawne. Ja też postaram się, żeby po naszej walce wyglądał dużo gorzej niż teraz. Choć jest już tak paskudny, że będzie mi trudno. Ale zobaczę, co da się zrobić.
Nie przegap!
Gala MMA z udziałem "Pudziana", sobota od godz. 20, Polsat, Polsat Sport