Jego najgroźniej rywalem będzie lider w klasyfikacji generalnej, kolega z zespołu Mercedesa – Nico Rosberg (29 l.), który wygrał w Australii, a potem finiszował ze plecami Hamiltona w kolejnych dwóch startach.
Hamilton jest pewny siebie i... ma ku temu powody, bowiem dwukrotnie wygrywał już na torze w Szanghaju. - Z każdą wizytą tutaj jestem silniejszy, a tor pasuje do mojego stylu jazdy. Oczywiście celem jest zwycięstwo, trzecia wygrana z rzędu byłaby czymś niesamowitym – mówi Hamilton.
Rozłam w Mercedesie? Wojna Hamiltona z Rosbergiem
Nie przegap!
GP Chin – kwalifikacje, sobota 8:00, Polsat Sport
GP Chin – wyścig, niedziela 9:00, Polsat Sport