W konkurencji, której nie ma w programie igrzysk, ale w której walka jest ogromnie zacięta, rywalizują w Vancouver i Whistler dwa portale społecznościowe, Facebook i Twitter. Część zawodników "ćwierka" na Twitterze, ale wyraźną przewagę, m.in dzięki Lindsey Vonn, która go wybrała, ma Facebook.
Przeczytaj koniecznie: Pretensje Lepistoe
Zawodnicy omijają oficjalne media i bezpośrednio komunikują się ze swoimi fanami. Wielu z nich wręcz nie rozstaje się z laptopami. Twierdzą, że Twitter i Facebook "wyrównują szanse przegranych". Dziennikarze na ogół pędzą tylko do zwycięzców, a w internecie każdy ma okazję powiedzieć co myśli, niezależnie od zajętej lokaty.
Vancouver: Lindsey i Facebook zwyciężają
2010-02-18
15:39
Zawodniczka mija linię mety, podnosi ręce w triumfie. A za godzinę można się dowiedzieć co czuje, myśli i jak przeżywa igrzyska.