Polak metę etapu minął 24 sekund przed drugim Vincenzo Nibalim. - To pierwsze w mojej karierze zwycięstwo etapowe w Tour de France, zawsze byłem drugi, trzeci, a dziś wiedziałem, że muszę zaatakować, bo tylko tego rodzaju atak był w stanie doprowadzić mnie do zwycięstwa. Po Giro d'Italia byłem trochę w dołku, teraz moja forma rośnie, więc jestem optymistą przed kolejnym etapem - mówił na mecie szczęśliwy Majka.
CZYTAJ TEŻ: KOLARZ CUDEM UNIKNĄŁ ŚMIERCI W ZESTRZELONYM NAD UKRAINĄ SAMOLOCIE
Poprzednio tylko raz naszemu rodakowi udało się wygrać etap w "Wielkiej Pętli". 21 lat temu uczynił to Zenon Jaskuła. W niedziele kolarzy czeka mierzący 222 kilometry odcinek z Tallard do Nimes. W poniedziałek drugi dzień odpoczynku.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail