Gregor Schlierenzauer nie miał sobie równych na skoczni olimpijskiej w
Lillehammer osiągając 125,5 oraz 141 metrów i odniósł 25. zwycięstwo w
karierze.
Schlierenzauer po pierwszej serii zajmował dopiero 6. miejsce, ale w
finale poszybował zdecydowanie najdalej. Tuż za nim uplasował się lider
konkursu na półmetku, Thomas Morgenstern, który uzyskał 130 oraz 134
metry. Na najniższym stopniu podium stanął Adam Małysz, nasz
reprezentant skakał dziś na odległość 127,5 oraz 134,5 metra. To 78.
podium w karierze Polaka.
Tuż za czołową trójką zawody zakończyli Harri Olli (129 i 132,5m) oraz
Robert Kranjec (129 i 131m), którzy po pierwszej serii plasowali się na
2. i 3. miejscu. Rewelacją drugiej serii okazał się jednak Anders
Fannemel. Młody Norweg był 28. po I serii, a w finale oddał drugi co do
długości skok - 135,5 metra i zajął ostatecznie 10. miejsce.
W drugiej serii, obok Adama Małysza znaleźli się trzej Polacy. Kamil
Stoch, 11. na półmetku zawodów (123 m), w finale po skoku na 126,5
metra zajął 20. miejsce. Tuż za nim konkurs zakończył Krzysztof Miętus
(121 i 128 m), a punkty za 27. miejsce zdobył także Marcin Bachleda
(117 i 124,5 m). Do drugiej serii nie awansował Łukasz Rutkowski
(114m).
Małysz doleciał na podium
2009-12-05
18:47
Po nieudanym występie w Kuusamo sprzed tygodnia Adam Małysz udowodnił, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. W sobotę w norweskim Lillehammer zajął 3. miejsce. Wygrał Austriak Gregor Schlierenzauer.