Krzysztof Stanowski kilka lat temu razem z Mateuszem Borkiem, Michałem Polem oraz Tomaszem Smokowskim podjął decyzję o założeniu Kanału Sportowego. Projekt przez wiele lat cieszył się ogromną popularnością, ale w 2023 roku doszło do rozłamu. Borek i Stanowski od dłuższego czasu wbijali sobie szpilki, po odejściu tego drugiego z Kanału Sportowego, 41-latek postanowił nawet nagrać osobny film: "Dlaczego odszedłem z Kanału Sportowego". Przy inauguracji nowego projektu o nazwie Kanał Zero, Stanowski powiedział prosto z mostu, co myśli na temat byłego miejsca pracy. - Kanał Sportowy traktuję jako martwy projekt. Mam wrażenie, że on upadł. Jeśli masz milion subów, a ogląda Cię 800-1600 osób na "lajwie"... To jest śladowe. Nie chcę być złośliwy, to czysta matematyka. Chłopaki próbują to podnieść w jakiś sposób, na razie nieudany. Czy swoim odejściem to zniszczyłem? Nie czuję się osobą, która zniszczyła ten projekt. Gdybym miał wskazać jedną osobę, to Mateusza Borka. Występ Mateusza w Arłamowie zniszczyła Kanał Sportowy, bo pokazał tę twarz. To był absolutny gwóźdź do trumny, a potem ja musiałem mu na to odpowiedzieć. To nie jest nielegalne się przygotować. Trzeba było nie mówić tego. Ten moment był moim zdaniem końcem Kanału Sportowego. Zostałem sprowokowany i musiałem odpowiedzieć. A dawałem opcję, żebym nie odpowiadał - mówił Stanowski.
Marcin Gortat z mocną reakcją! Nie mógł się powstrzymać
Rozmowę Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka z Andrzejem Dudą śledził Marcin Gortat, który jest znany w ostatnim czasie z mocnych opinii w sprawach politycznych. Tym razem jeden z internautów oznaczył oznaczył byłego koszykarza we własnym wpisie. "Jaka piękna grafika. Pewnie przypadkowa... A z drugiej strony - przypadków podobno nie ma" - odniósł się jeden z widzów na grafikę promującą wywiad z prezydentem.
Były koszykarz NBA od razu zareagował na to. "Jest grubo…. Można się pośmiać" - ocenił były koszykarz, dołączając płaczące ze śmiechu emotki.