Kilka lat temu w organizmie argentyńskiego tenisisty Mariano Puerty stwierdzono obecność clenbuterolu. Został zdyskwalifikowany, bo uznano, że astmatyk nie może jednak zażywać leku stosowanego przy leczeniu astmy u koni. Bjoergen może zaś legalnie stosować sterydy o zbliżonym działaniu. Zaskoczony byłem, że wśród tych, którzy podszczypywali Kowalczyk za tę wypowiedź, był nasz olimpijski czempion w chodzie Robert Korzeniowski (człowiek, którego cenię i za sportowe osiągnięcia, i za inteligencję).
Dowiedziałem się jednak, że też jest astmatykiem. Jeśli WADA nic nie zrobi z tą plagą astmatyków, już niedługo trzeba będzie organizować olimpiady oddzielnie dla astmatyków i ludzi zdrowych (a tych drugich będzie można policzyć na palcach jednej ręki). Ale zanim to nastąpi może warto byłoby wprowadzić w życie propozycję Petry Majdić, aby badania czy ktoś jest chory na astmę, przeprowadzała tylko jedna klinika.