Czerkawski i Scorupco byli małżeństwem w latach 1996-1998, w tamtym czasie jedną z najgorętszych polskich par. On był gwiazdą NHL, a ona - kina, po zagraniu w "GoldenEye" (17. film z serii o Jamesie Bondzie). Wówczas też urodziła się Julia. I wyrosła na piękną kobietę. Na co dzień mieszka w Ameryce, a w Polsce pojawia się w wakacje.
- Córka nie poszła ani w sport, ani w aktorstwo. Studiuje na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, jej przyszłością są media. Kiedyś grała w koszykówkę, była bardzo dobrą rozgrywającą. Ale z pewnością tak bardzo jak tata nie kocha sportu, żeby był jej sposobem na życie. Teraz gra już tylko rekreacyjnie - mówi nam Czerkawski, który z córką porozumiewa się po angielsku lub szwedzku (jej mama wychowała się w Sztokholmie).