Schumacher od 15 dni jest w sztucznie utrzymywanej śpiączce.
Jak donoszą media stacjonujące w Grenoble, kierowca przeszedł właśnie operację polegającą na usunięciu fragmentu czaszki.
W ten sposób lekarze chcieli ułatwić sobie dostęp do mózgu Niemca.
TOP 10 NAJGORSZYCH WYPADKÓW skoczków narciarskich WIDEO (UWAGA: DRASTYCZNE WIDOKI)
Wszystko przez to, że - jak czytamy na stronie "Telegraph" - w Grenoble wciąż panuje strach przed "niespodziewanymi komplikacjami".
Na razie nie wiadomo, kiedy Schumacher będzie wybudzany ze śpiączki. Najgorsze wersje przewidują, że stanie się to dopiero za kilka miesięcy.