Były bramkarz Legii robił, co mógł, aby uchronić zespół od porażki. Puścił dwa gole, ale nie można go winić za ich utratę, a kilka razy wyszedł zwycięsko z pojedynków sam na sam. Do poziomu bramkarza nie dostosowali się koledzy. Snuli się po boisku, skupiali na faulowaniu i nieudolnym przeszkadzaniu rywalom, a na bramkę rywali oddali jeden celny strzał.
Przed mistrzostwami Mucha liczył na to, że z grupy F wyjdą Słowacy i Paragwaj, ale te prognozy się nie sprawdzą. Paragwaj ma awans niemal pewny, natomiast Słowacy mogą już pakować walizki, bo trudno się spodziewać, by w tej formie zdobyli jakiekolwiek punkty w meczu z Włochami.
Słowacja - Paragwaj 0:2
0:1 Vera 27. min, 0:2 Riveros 86. min
Sędziował: Eddy Maillet (Seszele), widzów: 26 643
Słowacja: Mucha 4 - Pekarik 2, Skrtel 2, Durica Ż 2, Strba 2 - Weiss Ż 3, Kozak 3, Salata 2 (83. Stoch), Hamsik 2 - Vittek 2, Sestak Ż 2 (70. Holosko)
Paragwaj: Villar 3 - Bonet 3, Alcaraz 3, Da Silva 3, Morel 3 - Vera Ż 4 (88. Barreto), Caceres 3, Riveros 4 - Santa Cruz 4, Valdez 4 (68. Torres), Barrios 4 (82. Cardozo)
GRUPA F