Trener Brazylijczyków Luis Felipe Scolari przyznał, że po faulu Zunigi na ławce rezerwowych Brazylii zapanowało przerażenie. Marcelo przekazał bowiem informację od leżącego Neymara, że ten nie czuje nóg! Na szczęście moment paniki trwał krótko, choć rehabilitacja będzie długa - zajmie od 30 do 45 dni. Jak wyjaśnił lekarz brazylijskiej kadry, najgorszych jest 10 pierwszych dni, wtedy odczuwa się największy ból. W tym nieszczęściu piłkarz i tak miał jednak dużo szczęścia. Ostatecznie pękł tylko trzeci kręg lędźwiowy.
Zobacz również: Dariusz Szpakowski pomylił Messiego z Maradoną. Internauci są bezlitośni [WIDEO]
Tłumy zapłakanych fanów koczowały pod szpitalem, do którego przetransportowano piłkarza. Załamany idol zdobył się na skierowane do kibiców wystąpienie.
- Odebrano mi marzenie gry w decydujących meczach mundialu, ale nie straciłem wiary, że Brazylia zdobędzie tytuł. Wiem, że moi koledzy zrobią wszystko, aby tak się stało - mówił ze łzami w oczach strzelec 4 goli na MŚ.
Na tym nieszczęścia Brazylijczyków się nie kończą. Za żółte kartki we wtorkowym półfinale z Niemcami nie zagra filar obrony, kapitan Thiago Silva. Ciężkie chwile przeżywa też inny defensor, Marcelo, któremu właśnie zmarł ukochany dziadek.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail