Gaetano urodził się w dzielnicy Palermo opanowanej przez organizacje przestępcze. Jego ojciec był osobą najniżej usytuowaną w hierarchii, ale i tak ze sporymi kontaktami. W końcu aresztowano go pod zarzutami współpracy przy 10 morderstwach - czytamy w "PS". Zdecydował, że nie chce do końca życia siedzieć za kratkami, więc zaczął pomagać organom ścigania jednocześnie wystawiając syna na śmiertelne zagrożenie.
Chociaż piłkarz najpierw grał w Rzymie, potem w Bari, a teraz w Udine, to mafia nie straciła go z oczu. Ostatnio dostal pogróżki. Myśli o wyjeździe z kraju. Możliwe, że jeszcze w styczniowym oknie transferowym przeniesie się do Villarreal.