Japoński pływak 25 września postanowił ukraść kamerę podczas treningu reprezentacji. Na początku przyznał się do winy. W związku z tym zmuszony był do zapłacenia grzywny w wysokości 1000 dolarów oraz pokrycia kosztów biletu lotniczego z Korei Południowej do ojczyzny.
Michael Phelps zawieszony za jazdę po pijaku!
Mistrz świata na 200 metrów stylem klasycznym z 2010 roku zmienił jednak linię obrony tuż po lądowaniu w Japonii. Choć jego występek nagrał monitoring, to zaczął przekonywać wszystkich, że sprzęt został mu podrzucony. Na 6 listopada zwołał nawet specjalną konferencję prasową, podczas której zamierza przekonywać wszystkich do swojej racji.
Nie wiemy czy Tomita chciał sobie powetować słaby wynik na Igrzyskach Azjatyckich (nie zdobył żadnego medalu), czy też doszła do głosu natura reportera. Pewne jest jednak, że teraz odpocznie sobie od sportu. Rodzima federacja zawiesiła go do 31 marca 2016 roku.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail