Nie od razu, tylko dopiero w roku 2022, podczas MŚ w Katarze. W straszliwych katarskich upałach bieganie przez 45 minut po boisku to za duży wysiłek - orzekli specjaliści. Ale gdyby spotkanie podzielić na 30-minutowe tercje, to byłoby lżej. Sepp Blatter od razu pomysł kupił, dwie przerwy w meczu, to przecież więcej czasu na reklamy w telewizji, co da FIFA milionowe zyski.
Futbolowi konserwatyści z piłkarskiej centrali uspokajają, że zmiany nie są zatwierdzone, to dopiero pomysł. A poza tym Katar obiecuje...klimatyzowane stadiony w których temperatura nie będzie wyższa niz 24 stopnie. Dwie przerwy będą zbędne.