Poniedziałek Wielkanocny 2025 zaczął się od wstrząsającej wiadomości. "Najdrożsi bracia i siostry, z głębokim bólem muszę ogłosić śmierć naszego Ojca Świętego. O godzinie 7.35 tego ranka biskup Rzymu Franciszek wrócił do domu Ojca" - ogłosił Watykan. Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat po okresie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc. Od 14 lutego do 23 marca przebywał w rzymskiej Poliklinice Gemelli, a 21 kwietnia świat pogrążył się w żałobie. Także ten piłkarski, co widać po emocjonalnym pożegnaniu papieża przez prezydenta UEFA, Aleksandra Ceferina.
Papież Franciszek nie żyje. Uwielbiał Leo Messiego. "On jest Bogiem z piłką przy nodze"
Szef UEFA żegna papieża Franciszka. "Był światłem nadziei dla całej ludzkości"
"W imieniu europejskiej piłki nożnej UEFA opłakuje dziś śmierć papieża Franciszka" - napisano we wstępie oświadczenia, jakie ukazało się na stronie federacji. Prezydent UEFA podkreślił w nim, że zmarły w poniedziałek w wieku 88 lat Franciszek zawsze wznosił się w obronie biednych i bezbronnych.
"Papież Franciszek był światłem nadziei dla całej ludzkości w tych czasach wojny i trudności. Ludzkości, która teraz pozostanie osierocona po tym głosie – niestrudzonym i potężnym – który zawsze wznosił się w obronie biednych, pokornych i bezbronnych. Wzywającym do szacunku, akceptacji i równości oraz błagającym o pokój, który wydawał się odległy, a jednocześnie coraz bardziej upragniony przez serce świata" - podkreślił Ceferin.
"Nie mogę również zapomnieć o jego entuzjazmie dla piłki nożnej – pasji pielęgnowanej od młodości, świadczącej o radosnym duchu i jego zdolności do nawiązywania kontaktu z ludźmi poprzez ciepło i poczucie wspólnego człowieczeństwa" - dodał Słoweniec.
Od koszykówki do spotkań z Maradoną i Messim. Sportowe pasje papieża Franciszka
Na co zmarł papież Franciszek?
W marcu cały świat wspierał Franciszka podczas hospitalizacji w Polikinice Gemelli. Gdy ją opuścił, wydawało się, że najgorsze już za nim. Nagła wiadomość o śmierci w Poniedziałek Wielkanocny zaskoczyła wszystkich wiernych. Według nieoficjalnych doniesień, śmierć papieża Franciszka mogła być spowodowana udarem. Takie informacje przekazał włoski dziennik "Corriere della Sera", powołując się na źródła w Watykanie.
