– Prawo jazdy mam od siedmiu lat, ale to w zasadzie mój pierwszy własny samochód – cieszy się Agnieszka Wieszczek (25 l.). – Co prawda miałam kiedyś „malucha”, ale... szybko go rozbiłam. Często jeździłam za to pożyczonymi autami i nawet raz zatrzymała mnie policja za przekroczenie prędkości. Upiekło mi się jednak i mandatu nie dostałam – śmieje się brązowa medalistka olimpijska.
– Kiedy oglądałem medalową walkę Agnieszki, pomyślałem, że warto zainwestować właśnie w zapasy. Być może naszą umowę z Agnieszką rozciągniemy niedługo na całą dyscyplinę – zapowiada Grzegorz Rurarz, prezes nowego sponsora Wieszczek – firmy Naftoserwis.