Diego Maradona

i

Autor: East News Diego Maradona

przykre informacje

Wstrząsające szczegóły śmierci Diego Maradony ujrzały światło dzienne. Lekarz przyznaje: odczuwał ogromny ból

2025-03-29 17:53

Śmierć Diego Maradony była wielkim ciosem dla całego świata piłki nożnej. Niestety, jedna z największych legend futbolu nie odeszła w spokojny sposób. Niedawno ruszyło śledztwo, w którym oskarżono opiekujących się nim lekarzy i pielęgniarki o duże zaniedbania. Właśnie ujawniono część wyników sekcji zwłok Maradony i jak się okazało, bardzo cierpiał przed śmiercią.

Przykre okoliczności śmierci Maradony. Cierpiał godzinami

Diego Maradona zmarł nieco ponad 4 lata temu w Argentynie. Szybko pojawiły się wątpliwości co do okoliczności jego śmierci. Rodzina zmarłego zarzucała lekarzom i pielęgniarkom, którzy opiekowali się „Boskim Diego”, że ci nie dopełnili swoich obowiązków. Wiadomo, że 60-latek nie był okazem zdrowia – przez lata zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu – jednak istnieją poważne podejrzenia, że jego pogarszający się stan powinien zostać zauważony przez przydzielony mu personel. Cytowany przez agencję AFP lekarz sądowy Mauricio Casinelli ujawnił szczegóły ostatnich chwil Diego Maradony. Wskazał m.in. na fakt, że serce gwiazdora było... dwa razy cięższe, niż powinno.

Spłacają gigantyczne długi po sławnym trenerze. Zaczęła się wyprzedaż pamiątek, zaczęli od… garnituru

Jan Tomaszewski grzmi po meczach z Litwą i Maltą. Reprezentacja Polski

Diego Maradona zmarł z powodu niewydolności serca i ostrego obrzęku płuc. 60-latek dochodził do siebie w swoim domu po operacji mózgu, jednak jak poinformował Casinelli, miejsce to nie nadawało się do hospitalizacji, co tylko pogorszyło i tak już zły stan byłego piłkarza. Lekarz sądowy przekazał też, że pogarszający się stan byłego piłkarza powinien zostać zauważony przez opiekujący się nim personel. Cały siedmioosobowy zespół jest sądzony pod kątem „zabójstwa z zamiarem ewentualnym”. Jak dodaje Casinelli, Maradona cierpiał przed śmiercią. – Jego serce ważyło prawie dwa razy więcej niż normalne, co musiało powodować ogromny ból – wyjawił lekarz sądowy i dodał, że jego agonia trwała nawet 12 godzin. Oskarżonym w tej sprawie grozi od 8 do 25 lat pozbawienia wolności.

Nie żyje Bogdan Daras. Chorąży z igrzysk olimpijskich w Seulu, utalentowany zapaśnik

Sport SE Google News

Najnowsze