Gdzie są granice absurdu w świecie piłki nożnej? Wydaje się, że te po raz kolejny zostały przekroczone. Jak donosi "Total-Slovenia-News.com", jeden z piłkarzy drugiej ligi z Nigerii został zwolniony po tym, jak... zapłodnił córkę prezydenta swojego klubu.
Brutalnie przerwana miłość kwitła dłuższy czas. Świeżo sprowadzony piłkarz zaczął się spotykać z kobietą. Między nimi dochodziło także do zbliżeń, które zdecydowanie nie spodobały się szefowi zespołu. - Przyszedłem na spotkanie, na którym poinformowali mnie, że moja dziewczyna zaszła w ciążę - rozpoczyna historię anonimowy zawodnik.
Ten miał przyznać się do wszystkiego i był gotów podjęcia się swoich ojcowskich obowiązków. - Zadzwonili do mnie i przekazali informację, że agent dowiedział się, że planują mnie zwolnić za rażący brak dyscypliny - cytuje go "Ghana Web". Mężczyzna jest zrozpaczony!
Wszystko przez to, że nie wie, co dzieje się z kobietą i jego dzieckiem. Rodzina miała zabronić dziewczynie jakichkolwiek kontaktów z mężczyzną. Miała wymusić na niej zablokowanie go w mediach społecznościowych. Teraz sprawa może trafić do FIFA. Takie zwolnienie może stanowić pogwałcenie międzynarodowych przepisów!
Polecany artykuł: