Piotr Koźmiński

i

Autor: archiwum se.pl

Piotr Koźmiński o bramkarzach kadry: Trenerze, a Kuszczak gdzie?

2012-05-27 15:31

Franciszek Smuda nie jest w stanie zmienić swoich przyzwyczajeń. Jak się na coś uprze, to nikt go od tego nie odwiedzie. To w jak niesprawiedliwy sposób potraktował Tomasza Kuszczaka woła o pomstę do nieba.

Najpierw od bramkarza Watfordu wolał Łukasza Fabiańskiego, który nie pamiętał już nawet kiedy zagrał ostatni mecz, a jak już „Fabian” doznał kontuzji, to zamiast naprawić błąd i sięgnąć po Kuszczaka, Smuda wezwał z wakacji Grzegorza Sandomierskiego.

To byłby może i dobry pomysł, ale ponad rok temu, kiedy wydawało się, że Sandomierski zrobi karierę. A co zrobił przez ostatni rok? W Genk z kretesem przegrał walkę o skład z nikomu nieznanym Węgrem, a po powrocie do Jagiellonii nie miał ani jednego meczu po którym by mówiono, że był bohaterem.

Po skończonym sezonie wyjechał na wakacje na Teneryfę i tam powinien pozostać. Miejsce w tym zespole bardziej należy się Kuszczakowi. Wiedzą o tym wszyscy poza selekcjonerem. Niestety...

Najnowsze