Pogoń Grodzisk wygrała dziesiąty mecz na wyjeździe
- To nasze dziesiąte zwycięstwo na wyjeździe - powiedział trener Marcin Sasal. - To jest naprawdę dobry wynik. Będziemy starali się poprawić te statystyki. Początek meczu nie wyglądał dobrze, ale przetrwaliśmy ten okres. Powinniśmy spowolnić grę, ale chcieliśmy grać ofensywie, tworzyć sytuacje, żeby jak najszybciej sobie ten mecz ułożyć. Udało się to później. Na pewno przy prowadzeniu 2:0 było dużo spokoju. Jednak po zmianach, w końcówce meczu nie graliśmy tego, co nakazuje nasza powtarzalność. Pewne mechanizmy w końcówce meczu przestały działać. Kuriozalna sytuacja: cztery razy wybijaliśmy piłkę i straciliśmy bramkę. Zwycięstwo cieszy. To jest sprawa najważniejsza, w tym dla nas trudnym momencie - wyznał.
Michał Listkiewicz: Krytyk i eunuch z jednej są parafii... [MIŚ Z OKIENKA]
Marcin Sasal pyta jak zmotywować zawodników Pogoni Grodzisk
Szkoleniowiec zdradził, że prowadzone są rozmowy na temat premii dla graczy. - Nie chcę mówić wielu rzeczy, które się ostatnio w klubie zadziały, ale walczę dla drużyny o premie - przyznał trener Sasal. - Jakbyśmy w tej chwili wzięli kalkulator, a ja umiem liczyć. Premia zaproponowana przez prezesa i zarząd dla tych chłopaków... Uważam, że to jest niepoważne. To jest ok. 130 zł na zawodnika za punkt zdobyty w tak trudnej lidze. Pytanie jest takie: jak trzeba zmotywować zawodników, żeby do tej pierwszej ligi wprowadzili klub. To nie jest dla nas, a dla miasta, dla klubu. Prosiłbym, żeby się wszyscy nad tym zastanowili i docenili tych chłopaków: ich postawę, walkę, pracę. Oto to, żeby coś osiągnąć i coś zostawić dla nas - dodał opiekun Pogoni.
- Nie chcę mówić wielu rzeczy, które się ostatnio w klubie zadziały, ale walczę dla drużyny o premie. Premia zaproponowana przez prezesa i zarząd dla tych chłopaków... Uważam, że to jest niepoważne - powiedział trener Marcin Sasal podczas konferencji prasowej po wygranej Pogoni Grodzisk Mazowiecki 3:1 z Wisłą Puławy.