W naszym zespole zawiodła przede wszystkim zagrywka i skuteczność w ataku. Ani Bartosz Kurek ani Zbigniew Bartman nie potrafił odrzucić serwisem rywali od siatki. Ponadto słabo spisali się środkowi, którzy w porównaniu z Rosjanami praktycznie nie istnieli.
Krzysztof Ignaczak (ocena: 2) - Nie był w stanie bronić uderzeń rywali. Rosjanie zagrali w ataku niemal bezbłędnie i raz po raz przedzierali się przez nasz blok, nie dając szans "Igle" na skuteczną grę w defensywie.
Piotr Nowakowski (ocena: 1,5) - Przebudził się nieco w ostatnim secie, ale zdobyte przez niego punkty to wynik zawstydzający. Ponadto kompletnie nie grał blokiem, co przy jego warunkach fizycznych powinno stanowić największy atut.
Marcin Możdżonek (ocena: 1)- Podobnie jak Nowakowski, tak i on nie popisał się grą w ataku i bloku. Na tle środkowych "Sbornej" wypadł gorzej niż fatalnie.
Bartosz Kurek (ocena: 3) - Nie można odmówić mu walki. Nasz przyjmujący rzucał się po parkiecie by bronić piłki nie do obrony. Zawiódł niestety na zagrywce, co zawsze stanowiło jego mocną stronę.
Zbigniew Bartman (ocena: 3,5) - Na tle swoich kolegów wyróżnił się skutecznością w ataku. Na tle rywali niestety już nie tak bardzo. Podobnie jak Kurek nie radził sobie w polu serwisowym.
Michał Winiarski (ocena: 2) - Kilka razy dobrze zagrał w bloku, w tym pojedyńczym. W ataku, jednak już tak dobrze nie było a i w obronie zdarzały się błędy. Michał to jeden z tych, który zawiódł najbardziej.
Łukasz Żygadło (ocena: 3) - Trudno mieć pretensje do rozgrywającego jeżeli przegrywamy mecz nieskutecznością w ataku i słabą zagrywką. Może nie zagrał najlepiej, ale też nie było tragedii.
Grzegorz Kosok (ocena: 3) - Wszedł w środku spotkania, co nigdy nie jest łatwe, zwłaszcza jeżeli gra toczy się o taką stawkę. Zdobył kilka punktów, ale na Rosjan to nie wystarczyło.
Pozostali grali zbyt krótko by ich oceniać.