Prezes klubu piłkarskiego Ankaragucu – Faruk Koca, który dopuścił się napaści na arbitra, został aresztowany we wtorek. To właśnie on po zremisowanym 1:1 spotkaniu swojej drużyny z Caykur Rizespor wbiegł na murawę i uderzył Melera pięścią w twarz. W związku z wydarzeniami z ostatniego weekendu wszystkie ligi tureckie zostały zawieszone, ale federacja twierdzi, że zostaną wznowione 19 grudnia.
Meler został w środę wypisany ze szpitala z opuchniętym okiem. 37-latek jest jednym z najlepszych sędziów w Turcji i sędziuje mecze międzynarodowe pod egidą FIFA. Znajduje się także w gronie najlepszych sędziów UEFA. Prezes Tureckiego Związku Piłkarskiego powiedział na środowej konferencji prasowej, że nie ma wątpliwości, iż Meler będzie sędziował na EURO 2024 w Niemczech. – Nie ma możliwości, aby w tej chwili zrezygnował z sędziowania – powiedział Buyukeksi.
Były kadrowicz o transferze polskiej gwiazdy Napoli. „Zieliński nie potrzebuje kagańca”
Po tym incydencie szefowie tureckiej piłki nożnej zawiesili wszystkie ligi, ale prezes Buyukeksi potwierdził, że ten stan niebawem się zakończy.
– Zdecydowaliśmy się przełożyć mecze we wszystkich ligach na czas nieokreślony. Dzisiaj jednak podjęliśmy decyzję, że rozgrywki zostaną wznowione we wtorek, 19 grudnia – powiedział, dodając, że przełożone mecze z tego tygodnia będą rozegrane 10 stycznia.
Napastnik się kaja: „Wielkie zawstydzenie”
Mehmet Yorubulut, ordynator szpitala Acibadem, powiedział, że Meler ma spuchnięte oko, ale jego stan jest dobry. Minister sprawiedliwości Yilmaz Tunc przekazał, że Koca i dwie inne osoby zostały aresztowane, a wobec trzech innych podejrzanych wydano decyzję o kontroli sądowej.
Tragedia przed meczem piłkarskim we Francji. Nie żyje 31-letni mężczyzna
Tymczasem prezes Koca, czyli prowodyr zajścia, wydał oświadczenie, w którym zrezygnował z funkcji prezesa klubu Ankaragucu i przeprosił za swoje czyny. Jak stwierdził, odczuwa „wielkie zawstydzenie” z powodu „poważnego incydentu”, który spowodował.