Norweski as przegrał z Holendrem Girim i Rosjaninem Niepomniaszczym, z których… żaden nie znalazł się w półfinale. Najwięcej punktów w rundzie zasadniczej zebrali Hikaru Nakamura (USA) i Ding Liren (Chiny) - po 15, zaś Carlsen i Fabio Caruana (USA) zgromadzili ich po 13.
Ta runda rozpoczęłą się w piątkowy wieczór. W pierwszej parze zagrali Nakamura i Caruana. Regulamin przewiduje cztery partie w formule szachów szybkich (po 15 min. na partię plus 10 sek. za każdy wykonany ruch dla gracza). Przy remisie przewidziana jest dogrywka albo dwie w dwupartiowej formule szachów błyskawicznych (5 min. plus 3 s za każdy ruch dla gracza). Gdyby i dogrywki przyniosły remis, rozegrany zostanie tzw. armageddon: 5 min. dla białych bierek i 4 min. dla czarnych, z wygraną przyznaną czarnym, gdyby nie nastąpiło rozstrzygnięcie. Zwodnicy nadzorowani są przez system kamer, by nie mogli korzystać z pomocy w trakcie gry.
W piątkowym półfinałowym meczu japoński Amerykanin (Nakamura) zremisował w szachach szybkich 2:2 z włoskim Amerykaninem (Caruaną). Ale Nakamura, uznawany za specjalistę gry błyskawicznej, wygrał obie partie 5-minutowe. I stał się pierwszym finalistą.
Norweg z Chińczykiem zagrać mają w sobotnie popołudnie.

i
Finał odbędzie się w niedzielę. Zwycięzcy przypadnie 70 tys. USD, drugiemu finaliście – 45 tys. USD, a pokonanym w półfinałach – po 30 tys.