Pojawia się coraz więcej znaków zapytania przy kwestii organizacji Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Zarażeni są już nie tylko przede wszystkim w Azji, ale także coraz częściej o przypadkach chorych także w różnych krajach Europy. Pojawia się coraz więcej znaków zapytania przy kwestii Euro 2020 i IO w Japonii.
Wszyscy zastanawiają się, czy sytuacja jest na tyle opanowana, by zezwolić milionom fanów na podróżowanie po świecie i potencjalne ryzykowanie zarażeniem. Trzeba zadbać o wiele osób - także sportowców, dziennikarzy i liczne ważne osobistości!
- Jeśli wirus nie będzie opanowany do końca maja, MKOl poważnie rozważa możliwość odwołania igrzysk w Tokio - powiedział cytowany przez "New York Post" działacz MKOl, Dick Pound. 77-latek zasiada w organizacji od ponad 40 lat! Jego głos z pewnością będzie ważny, jednak należy pamiętać, że IO to przede wszystkim wielki biznes. Mimo to, nawet jego nie można stawiać nad zdrowiem ludzi.