Nie będzie wielką niespodzianką jeżeli powiemy, że od pierwszych minut na boisku była tylko jedna drużyna - Lech Poznań. Goście notorycznie zatrudniali bramkarza gospodarzy Michała Bigajskiego, który skapitulował już w 17. minucie. Karol Linetty przejął bezpańską piłkę w polu karnym i pewnym strzałem dał swojej ekipie prowadzenie. Piłkarze "Kolejorza" poczuli się tak pewnie, że później zupełnie oddali inicjatywę Zniczowi.
Maciej Skorża przed 1/4 finału Pucharu Polski: Nie zlekceważymy Znicza! [WYWIAD]
Taka postawa zemściła się na początku drugiej połowy, kiedy to efektownym wolejem popisał się Arkadiusz Jędrych. Piękne trafienie kapitana Znicza dało remis i nadzieję na korzystny wynik. Na nieszczęście gospodarzy, na murawie pojawił się Sadajew. Po jednej z jego pierwszych akcji bramkę na 2:1 zdobył Dariusz Formella. Czeczen poczuł się na tyle komfortowo, że kolejne dwie postanowił już wbić sam. W 90. minucie piłkarzy z Pruszkowa dobił Muhamed Keita.
Wysokie zwycięstwo Lecha 5:1 praktycznie rozstrzygnęło już rywalizację w tym ćwierćfinale. Drugi mecz to czysta formalność. Rewanż zostanie rozegrany 19 marca.
Znicz Pruszków – Lech Poznań 1:5 (0:1)
Bramki: Jędrych 49 - Linetty 17, Formella 62, Sadajew 65, 67, Keita 90
Znicz: Michał Bigajski - Andrzej Niewulis, Arkadiusz Jędrych, Piotr Gurzęda, Michał Kucharski - Marcin Rackiewicz, Paweł Tomczyk, Igor Biedrzycki (79. Adam Chrzanowski), Daniel Nawrocki (67. Maksymilian Banaszewski), Karol Grudniewski (68. Bartosz Żurek) - Maciej Górski
Lech: Jasmin Burić - Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Luis Henriquez - 28. Dariusz Formella (72. Szymon Pawłowski), Łukasz Trałka, Karol Linetty (46. Arnaud Sutchuin-Djoum), Dawid Kownacki, Muhamed Keïta - Vojo Ubiparip (60. Zaur Sadajew)
Żółte kartki: Niewulis - Trałka
Czerwona kartka: Maciej Górski (za kopnięcie przeciwnika).
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail