Rezende jednak górą

2008-08-16 17:38

Nie powiódł się atak naszych siatkarzy na brazylijski kompleks. "Canarinhos" jeszcze raz - może ostatni? - okazali się lepsi od naszych i pokonali team Lozano 3:0 (30:28,25:19,25:19).

"Kanarki" były do zduszenia w I secie. Brazylijczykom trzęsły się ręce i tylko gra Gustavo i Andre Hellera trzymała ich na normalnym poziomie. Gdy udało się tę partię wygrać...Ale się nie udało i drużyna Bernardo Rezende odzyskała zwykłą swobodę i szybkość.

Te cechy Brazylijczyków można zniszczyć tylko piekielnie silną zagrywką i blokiem, jak zrobili to Rosjanie. Naszym tych atutów zabrakło, a w każdym z pozostałych sposobów gry "Kanarki" były nieco lepsze.
Porażka oznacza, że - najprawdopodobniej - w ćwierćfinale trafimy na Włochów, a nie Bułgarów. Duża różnica to nie jest...

Najnowsze