W biegu na 20 kilometrów w Oestersundzie, inaugurującym Puchar Świata 2009-10, Sikora zajął 71. miejsce. Chociaż po przeziębieniu, które męczyło go przez ponad miesiąc, nie ma już śladów, to zaległości treningowe dają o sobie znać. Najlepszemu polskiemu biatloniście brakowało nie tylko pewnej ręki, ale i szybkich nóg.
To samo dotyczy zresztą "Króla biatlonu" Ole Einara Bjoerndalena - 5 "pudeł" i 43. lokata. Najlepszy był Norweg Emil Hegle Svendsen.