Soczi 2014, biegi narciarskie. Tak lekarze usztywnią stopę Justyny Kowalczyk FOTO

2014-02-12 12:30

Złamanie trzonu piątej kości śródstopia to poważna kontuzja. Przeciętny człowiek z takim urazem zwijałby się z bólu i nawet nie myślałby o uprawianiu sportu. Ale Justyna Kowalczyk (31 l.) zaciśnie zęby i pobiegnie po medal. Pomogą jej tabletki przeciwbólowe, a przede wszystkim specjalny usztywniacz w lewym bucie.

- But biegowy razem z wkładką pełni funkcję stabilizatora stopy - tłumaczy dr Stanisław Szymanik, który opiekuje się w Soczi naszą narciarką.

Zobacz również: Soczi 2014. Monika Hojnisz nie dała rady, polskie biatlonistki w gęstej mgle

- W przypadku Justyny wkładka jest umieszczona od dołu i z boku, przy złamanej kości. Ma umożliwić bieganie przy zachowaniu mechanicznych właściwości stopy i utrzymać stabilnie jej środkowy odcinek. Wkładki robi się na zamówienie pod konkretny wymiar. Justyna odczuwała już problemy wcześniej i dlatego miała je gotowe. Można to wszystko nazwać czymś w rodzaju elastycznego gipsu - dodaje dr Szymanik.

Najnowsze