- Nie ma naturalnego jogurtu, który jest dla mnie niezbędny, mieszam go z płatkami musli, nie mogę bowiem spożywać za dużo cukru - żalił się słynny norweski alpejczyk Aksel Lund Svindal, wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Przeczytaj: SOCZI 2014. Stoch pokazał piękny kask
Wtóruje mu nasz saneczkarz Karol Mikrut (22 l.): - Wybór w menu jest spory, ale wszystko smakuje podobnie. Jestem tu piąty dzień i już mi się nudzi ten zestaw obowiązkowy. Nie ma żadnych nowych produktów, ciągle to samo. Dzisiaj jadłem kaszę i gulasz, ale najczęściej może być albo kurczak z grilla, albo kurczak z grilla, albo inny kurczak z grilla... Ziemniaki są podawane rzadziej, zazwyczaj makaron i kasza. W wiosce panczenistów, w której byłem, wyglądało to dużo lepiej - opowiadał naszym reporterom.