Kranjec kontuzji nabawił się podczas sobotnich kwalifikacji. Słoweniec dynamicznie wybił się z progu, poszybował na daleką odległość, ale nie wytrzymał naprężeń podczas lądowania i upadając, nadwyrężył więzadła lewego kolana, eliminując się z rywalizacji. To nie pierwsze problemy jednego z faworytów do medalu. Już podczas treningów skoczek wywrócił się na zeskokui narzekał na - jego zdaniem - 'zbyt miękki śnieg, który stał się zagrożeniem dla startujących.
>>>Całodniowa relacja z Soczi! Dzień drugi live!
Dla Słoweńców to spory problem. Kranjec należy do najważniejszych zawodników drużyny słoweńskiej, która w Soczi wyrastała na głównego faworyta do złota. Tepes, Damjan i Prevc w ostatnich tygodniach błyszczą podczas kolejnych konkursów i nieobecność 'czwartego do brydża' może być dla nich problemem. Tym bardziej, że do formy wydają się wracać Austriacy, a ostatniego słowa wciąż nie powiedzieli Niemcy.
Otwiera się szansa przed 'Biało-czerwonymi'. Kolejność przed Igrzyskami wydawała się dość klarowna. Miejsca na podium wydawały się rozdane, a podopiecznym Łukasza Kruczka większość fachowców wróżyła czwartą pozycję. Wobec fantastycznej dyspozycji Stocha, równych skoków Kota, Kubackiego i Ziobry, a także problemów rywali, brak medalu może być uznany za rozczarowanie.
>>>Małysz i Fortuna dali przykład!
Przypominamy, w niedzielę o 18:30 pierwszy konkurs indywidualny na skoczni normalnej. Transmisja w TVP1 oraz na SPORT.TVP.PL!