- Mam chęć wystąpić we wszystkich sześciu konkurencjach olimpijskich. Być może nie będzie to jednak możliwe. Jeżeli podejmę decyzję o rezygnacji z któregoś ze startów to będzie to właśnie sprint indywidualny - powiedziała "Verdens Gang" Bjoergen.
Przeczytaj! Agnieszka Radwańska już wygrywa... w lidze czeskiej
Trener Norweżki Egil Kristiansen podkreśla, że decyzja zostanie podjęta dopiero w Soczi. - Wszystko zależy od sytuacji logistycznej. Na razie naszym problemem jest program. Ceremonia dekoracji sprintu odbedzie się dopiero w dzień po tych zawodach wieczorem i na dzień przed startem na 10 km techniką klasyczną. Z wioski olimpijskiej jest to półtorej godziny jazdy samochodem w jedną stronę, więc może być to męczące dla Marit przed ważnymi zawodami następnego dnia.
Wcześniej ze startu w sprincie w Soczi zrezygnowała nasza reprezentantka Justyna Kowalczyk.