Tim Sylvia nabija się z Pudziana

2010-05-27 4:00

Wygrywać też trzeba umieć. Timowi Sylvii (34 l.) nie idzie to najlepiej. Po walce z Mariuszem Pudzianowskim (33 l.) Amerykanin udziela kolejnych wywiadów, w których nabija się z polskiego siłacza.

- Pudzianowski miał wykorzystać swoją siłę, ale w sparingach przed walką zmagałem się z silniejszymi facetami. Nie twierdzę, że któryś z tych kolesi potrafiłby przeciągnąć samolot czy przerzucić beczki, ale przecież nie po to trenujemy - kpi Sylvia.

- Trenujemy po to, żeby sprostać w ringu ludziom, którzy walą cię po głowie i kopią. Wiedziałem, że jego siła nie będzie miała znaczenia, bo to MMA, a nie zawody strongmanów, zupełnie inna bajka.

Amerykanin wyśmiał również ciosy i kopnięcia "Pudziana".

- Jest tak umięśniony, że nie jest nawet w stanie wyprowadzić prostego ciosu. Wiedziałem, że będzie próbował mnie kopać, ale te jego kopniaki nie były dobre. Owszem, były mocne, ale kopał mnie nie tam, gdzie powinien, więc nie sprawił mi żadnego problemu - dodał Sylvia.

Najnowsze