Toni Terry (28 l.), małżonka wiarołomnego gwiazdora, zaraz po wybuchu skandalu (piłkarz miał romans z dziewczyną byłego przyjaciela z boiska - Wayne'a Bridge'a) zażądała rozwodu, po czym uciekła wraz z dwójką dzieci do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Angielski obrońca postanowił jednak walczyć o małżeństwo, nie chce stracić rodziny oraz... 20 milionów funtów, z których może "oskubać" go żona.
Przeczytaj koniecznie: Gwiazdor Chelsea zapłaci za zdradę 92 000 000
- John wie, że bardzo zranił Toni, ale wierzy, że uda mu się ją ubłagać. Powiedział, że wróci z Dubaju dopiero wtedy, gdy żona mu przebaczy - powiedział "The Sun" jeden z przyjaciół pary.
Patrz też: Anglia: Chelsea wspiera Terry'ego (GŁOSUJ!)
Terry zamierza spędzić z mał-żonką walentynki (14 lutego). Liczy na magię dnia zakochanych, tym bardziej że Dubaj to dla Johna i Toni wyjątkowe miejsce. To właśnie tam piłkarz oświadczył się przyszłej żonie i spędził z nią miesiąc miodowy.