Sikora bardzo lubi trasę w Oberhofie, dwa lata temu wygrał tu sprint, a przed rokiem zajął trzecie miejsce. Po tym ostatnim osiągnięciu został nawet - jako pierwszy polski zawodnik w historii - liderem biatlonowego Pucharu Świata.
Po przerwie świąteczno-noworocznej wicemistrz olimpijski z Turynu jest pełen nadziei na lepsze wyniki niż na początku sezonu.
- Odzyskałem spokój, liczę, że Oberhof będzie dobrym wejściem w olimpijski rok, chcę zacząć mocnym akcentem - zapowiada Sikora. - Wszystko idzie zgodnie z planem - dodaje jego trener Roman Bondaruk.