"Oti" trenuje, studiuje i buty kupuje

2009-06-25 10:34

Otylia Jędrzejczak (26 l.) nie wystąpi w mistrzostwach świata, które za miesiąc odbędą się w Rzymie. Dzięki temu ma czas na inne zajęcia: nowy kierunek studiów i zakupy z narzeczonym.

Otylię spotkaliśmy w jednym z centrów handlowych, do którego wybrała się ze swoim partnerem, Michałem Lewandowskim (25 l.). Otylia była spokojna i zrelaksowana. Snuje plany na przyszłość. Nie tylko tę sportową.

- Zapisałam się na nowe studia, tym razem z dziedziny public relations w warszawskiej uczelni imienia Leona Koźmińskiego - wyjawia "Super Expressowi" Otylia. - Od dawna chciałam tego spróbować. Jesienią na pewno będę zatem studiować, natomiast... nie wiem jeszcze, czy wystartuję. Pływam kilka kilometrów dziennie, ćwiczę technikę i nawet widzę pierwsze efekty, ale niczego nie zadeklaruję. Ani terminu pierwszego startu, ani planowanych wyników - zastrzega Otylia, która nie stawia sobie żadnych zadań. Nie stara się o supernowoczesny kostium, nie planuje wyjazdu za granicę. Chce odnaleźć radość pływania. Na razie szuka jej pod okiem klubowego trenera AZS AWF Warszawa, Roberta Białeckiego. 8-letnią współpracę z Pawłem Słomińskim uważa za definitywnie zakończoną.

- Nie mam żalu o brak medalu w Pekinie - przekonuje. - Po kłopotach, jakie miałam ze zdrowiem, czwarte miejsce uważam za nasz sukces. Ale dużo popsuł brak dostatecznej komunikacji między nami przez ostatni rok. Coś się wypaliło... Nie zakończyłam jednak tej współpracy bez słowa. Była rozmowa i pożegnanie - zapewnia.

Czy start na kolejnych igrzyskach olimpijskich w 2012 roku w Londynie jest możliwy?

- Nie chciałabym kończyć kariery w martwym punkcie. Chcę dopłynąć do Londynu. Ale obiecać tego nie mogę. Będę próbowała - kończy Otylia.

Najnowsze