Edyta Litwiniuk może być wzorem dla wszystkich mam w Polsce. Urodziła już trójkę dzieci, a wciąż utrzymuje się w znakomitej wręcz formie. Ciąża i opieka nad pociechami nie poskutkowały zaniechaniem pasji, jaką jest fitness. Bo kobieta cały czas pracuje jako trenerka, a jej popularność regularnie rośnie!
Jej profil na Instagramie śledzi już ponad 60 tysięcy internautów! Oczywiście do takich sław jak Anna Lewandowska czy Ewa Chodakowska pod tym względem jej jeszcze daleko, ale regularnie zdobywa nowych fanów. Furorę robią zdjęcia, na których chwali się imponującą figurą.
Jest też dobrą znajomą wspomnianej już Lewandowskiej czy chociażby Dominiki Grosickiej, żony Kamila Grosickiego. Nie ukrywa też, że ta pierwsza jest dla niej wielką inspiracją. Widać to zresztą po niektórych postach w mediach społecznościowych, w których stara się radzić Polkom jak zdrowo żyć, trenować itd.
Ostatnio wrzuciła swoją fotografię cztery miesiące po porodzie. I trzeba przyznać, że jest naprawdę w doskonałej formie, bo po ciąży nie ma już nawet śladu! - Ciało kobiety jest niesamowite. W tak krótkim czasie może się tyle zmienić. Mimo trzeciej ciąży nadal nie potrafię wyjść z podziwu jak zostałyśmy cudownie obdarowane przez naturę - napisała po zdjęciem.