„Super Express”: - Podobno Hansi Flick ma wreszcie dać szansę Wojciechowi Szczęsnemu…
Arkadiusz Onyszko: - Tylko czemu tak późno?! Dziwię się, że tak długo z tym czekał. Wojtek już dawno powinien mieć za sobą debiut.
- Iñaki Peña popełnia błędy?
- Nie w tym rzecz. Uważam, że kiedy drużynie nie idzie – a Barcelona znalazła się akurat w takim momencie – młody bramkarz nie pomoże w odwróceniu tego trendu.
- Ale on już nie taki młody. Ma 25 lat!
- Tak. Ale – moim zdaniem – Wojtek jest zdecydowanie lepszym bramkarzem od niego. I zdecydowanie bardziej doświadczonym. Takim, który dodaje drużynie więcej pewności siebie. A Peña niech się przyucza przy Wojtku. Niech patrzy, jak wygląda prawdziwy bramkarz klasy światowej.
- Sam Szczęsny niedawno powiedział jednak w rozmowie z Eleven Sports, że na miejscu trenera nie robiłby zmiany w bramce…
- Eee tam, wszyscy znamy „Szczenę”. Ciężko go nieraz wyczuć, co w danym momencie rzeczywiście myśli. Pewnie mówił to z odrobiną przekory, jak to Wojtek.
Wojciech Szczęsny ujawnił nieznaną historię z mundialu. Krychowiak zareagował momentalnie! „Parcie na szkło”
- Od ostatniego meczu Szczęsnego minęło ponad siedem miesięcy. Myśli pan, że odczuje dreszczyk emocji, gdy znów wyjdzie na boisko? Stres, tremę?
- Wojtek jest od wielu tygodni w regularnym treningu, więc o jego formę sportową nie mam obaw. A emocje? Będą na pewno, ale pozytywne: „znów gram!”. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie, wiek, liczbę rozegranych spotkań i wielkie imprezy rangi mistrzostw świata czy Europy, w których brał udział, ta przerwa w grze nie ma żadnego znaczenia. Nawet gdyby przyszło mu zagrać przed 100 tysiącami widzów, nie zrobi to na nim wrażenia: będzie sobą, czyli doskonałym bramkarzem.
- Roman Kosecki niedawno na naszych łamach zastanawiał się, czy ów dołek nie jest spowodowany „pulsowaniem” szatni Barcelony wokół kwestii Szczęsnego. Myśli pan, że to możliwe?
- Nie wiem, trudno mi to komentować. Mogę sobie jednak wyobrazić, że jeśli Wojtek prezentuje się w gierkach dobrze i solidnie, zawodnicy czują się z nim pewnie. I jakieś „szeptanie” mogło się zacząć.
Arkadiusz Onyszko ma jasną prognozę dla Wojciecha Szczęsnego
- Występ w Pucharze Króla może Szczęsnemu otworzyć drogę i do gier ligowych?
- Jeżeli nie przytrafi mu się jakiś błąd – a czemuż miałby się przytrafić? - to wcale tego nie wykluczam. Niech da Flickowi do myślenia. Barcelona wpadła w dołek, Wojtek swym doświadczeniem, spokojem, autorytetem może pomóc ją z niego wyciągnąć.
Szczęsny i Lewandowski przyłapani w Barcelonie! Nie mogli sobie tego odmówić w trakcie przerwy na kadrę
- Jeśli tak się stanie, jego przygoda z Barceloną mogłaby potrwać dłużej niż tylko do czerwca?
- Nie sądzę. Takie spekulacje to już daleka perspektywa. Zresztą przecież wróci też po rekonwalescencji Marc-Andre ter Stegen. Niech więc Wojtek na razie skupi się na tym jednym meczu.