Sprinter z Jamajki wręcz zdeklasował rywali. Drugi był Richard Thompson z Trynidadu i Tobago 9,89, trzeci Amerykanin Walter Dix 9,91. Asafa Powell przybiegl dopiero piąty, a faworyzowany Tyson Gay odpadł w eliminacjach.
Gdyby nie zwolnienie biegu Bolta, który widział, że wygrywa i juz zaczął się cieszyć, rekord zapewne wyniósłby ok. 9,50-9,55. W tym zawodniku nadal tkwią niesamowite rezerwy siły i szybkości.