Igrzyska olimpijskie to jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu sportowych wydarzeń, choć nie we wszystkich dyscyplinach mają one takie samo znaczenie. Dla niektórych medal olimpijski jest największym wyróżnieniem, jednak w piłce nożnej zwycięstwo na igrzyskach nie równa się z mistrzostwem świata – przede wszystkim dlatego, że na IO występują głównie młodzi zawodnicy, czyli tacy, którzy w dniu rozpoczęcia Igrzysk nie przekroczyli 23. roku życia. Tylko trzech piłkarzy w składzie może być dowolnego wieku.
Robert Lewandowski skomentował zatrudnienie Juliana Nagelsmanna. Ważne słowa Polaka o nowym trenerze
Polak w gronie sędziów na igrzyska w Tokio
Mimo to igrzyska przyciągają również fanów piłki nożnej. Listę sędziów wyznaczonych do prowadzenia meczów letnich igrzysk olimpijskich w Tokio zaprezentowała Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA). W gronie wybrańców znalazło się 99 sędziów z 51 krajów, a wśród nich jest 25 sędziów głównych, 50 asystentów, 20 sędziów VAR oraz 4 „support referees”. Paweł Raczkowski uda się do Japonii jako sędzia VAR. Nadchodząca impreza będzie wyjątkowa, ponieważ po raz pierwszy na igrzyskach zastosowany zostanie system powtórek wideo, obecny już w większości najważniejszych lig na świecie, a także m.in. w Polsce.
Pierwsza taka sytuacja od lat
Paweł Raczkowski może pochwalić się dużym doświadczeniem na arenie krajowej oraz międzynarodowej. niespełna 38-letni arbiter prowadził 249 meczów w polskiej Ekstraklasie, a od 2013 roku jest sędzią międzynarodowym i ma na swoim koncie prowadzenie spotkań w Lidze Europy oraz Lidze Mistrzów. Warto wspomnieć, że Polacy bardzo rzadko byli wybierani do składu sędziowskiego na igrzyska olimpijskie. Raczkowski jest dopiero trzecim arbitrem z naszego kraju, który uda się na tę imprezę – wcześniej sędzią na igrzyskach był Michał Listkiewicz (Seul, 1988) oraz Katarzyna Nadolska (obecnie Wierzbowska) (Pekin, 2008).