Tegoroczne mistrzostwa Europy we Francji były pierwszymi, w których udział wzięły 24 drużyny, a nie jak do tej pory 16. Nowa formuła nie spotkała się do końca z dobra opinią uczestników. Po odpadnięciu w półfinale ostro narzekali Niemcy. Jednak okazuje się, że w przyszłości liczba drużyn może się zwiększyć.
- Postuluję wariant 32-zespołowy finałów EURO, bo futbol reprezentacyjny podniósł poziom - widzieliśmy to już w eliminacjach, a i finały dostarczyły nam niezwykłych emocji. Emocji z udziałem tych "maluczkich", jak próbowano ich przedstawiać przed turniejem. Dwa miesiące temu po raz pierwszy na forum UEFA rzuciłem pomysł z 32-zespołami w finałach - wówczas nie brakowało znaczących uśmiechów. A teraz UEFA poważnie to rozważy - powiedział w rozmowie z polsatsport.pl Zbigniew Boniek.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przekonuje, że jednym z argumentów przemawiających za tym pomysłem jest liczba krajowych federacji zreszonych w UEFA. - Gdy UEFA zdecydowała się na 16 ekip w finałach, w Europie było 48 państw. Wcześniej, gdy turniej rozgrywany był w formule 8-zespołowej - w latach osiemdziesiątych - na Starym Kontynencie było tylko trzydzieści kilka państw. Później rozpadły się Związek Sowiecki i Jugosławia. Teraz liczba państw ciągle rośnie - obecnie w UEFA zrzeszonych jest 55 federacji, licząc Kosowo - dodaje.
Jednocześnie zaznaczył, że nie będzie ubiegał się o stanowisko prezydenta UEFA. - Mnie to kompletnie nie interesuje, są jacyś chętni? - napisał na Twitterze Boniek.
Wszystkich ciekawskich informuje ze do 20 lipca mozna zgłaszac się na szefa Uefa. Mnie to kompletnie nie interesuje,są jacyś chętni?
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 17 lipca 2016