Zemściła się za siostrę

2008-02-20 21:33

Agnieszka Radwańska (19 l.) pewnie awansowała do trzeciej rundy wielkiego turnieju w Katarze. Wczoraj po prostu nie mogła przegrać. - Musiałam pomścić porażkę Uli - tłumaczy.

Włoszka Tathiana Garbin (31 l.) w pierwszej rundzie wyeliminowała młodszą z sióstr Radwańskich - Ulę (17 l.). Gdyby nie ona, mielibyśmy w drugiej rundzie siostrzany pojedynek. Zamiast tego, Agnieszka miała powód do zemsty na Włoszce. I to podwójnej, bo przegrała z nią rok temu w Miami.

Rewanż się udał. Agnieszka wygrała w godzinę i 15 minut 6:3, 6:3. Kłopoty miała tylko w połowie drugiego seta, kiedy dała się przełamać Włoszce i przegrywała 2:3. Potem jednak ostro wzięła się do roboty i oddała 37. w rankingu Garbin już tylko jednego gema. Za awans do 3. rundy Isia dostała czek na 27 900 dolarów.

Dziś Radwańską czeka mecz z drugą rakietą świata - Aną Ivanović (21 l.). - Lubię grać z drugimi na świecie - śmieje się Polka, która dwa razy grała z wiceliderkami rankingu (z Szarapową i z Kuzniecową) i dwa razy wygrała.

Nie wiadomo, czy Ivanović w ogóle będzie w stanie dziś grać. Wczoraj przy stanie 6:3, 5:1, 30-30 w meczu z Olgą Goworcową skręciła kostkę. Serbka wróciła na kort i wygrała cały mecz, ale ledwie była w stanie dojść do szatni.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze