Dla Ibrahimovicia sztuki walki to nic nowego. Pomijając fakt, że wychowywał się na ulicach Malmoe, gdzie z pewnością nie raz i nie dwa musiał szkolić się w "walkach ulicznych", Zlatan może się też pochwalić czarnym pasem w taekwondo. Teraz z kolei spróbował swoich sił w boksie.
Skandaliczna wpadka PSG. Pracownicy klubu podrabiali autografy piłkarzy! [WIDEO]
Naprzeciw niego w ringu stanął Sebastien Chabel, były reprezentant Francji w rugby i prawdziwa legenda tego sportu na świecie. Patrząc na jego zdjęcia współczujemy Zlatanowi, że musiał się z nim zmierzyć.
Była to jednak walka zaaranżowana przez jedną z francuskich telewizji, a zorganizowano ją na potrzebu programu "Les Enfoires", co można przetłumaczyć jako "Dranie". Niestety nie wiadomo, jakim wynikiem zakończył się pojedynek, a co gorsza nie jest też znana data emisji tego odcinka. Mimo to obaj sportowcy w mediach społecznościowych chwalili się występem na tej nietypowej "gali" boksu.
Ibrahimović wrzucił na Twittera swoje zdjęcie z Chabelem i skomentował: "Legenda! A myślałem, że jestem jedyną bestią we Francji...". Rugbysta udostępnił z kolei fotografię zrobioną tuż przed pojedynkiem z podpisem: "Gotowy na walkę z Ibrą. Trzymaj głowę wysoko i nigdy się nie poddawaj. Wszystkiego dobrego przyjacielu".
Legend! I thought I was the only beast in France... pic.twitter.com/d24hlW5YLR
— Zlatan Ibrahimović (@Ibra_official) styczeń 25, 2016
Ready for the fight @Ibra_official keep your heads up and never give up. All the best great man pic.twitter.com/nQEpNqaYIP
— Sébastien Chabal (@sebchabal) styczeń 25, 2016