Rosyjscy siatkarze do domu wrócili jako zespół przegrany, bo piąte miejsce na mundialu w Polsce było zdecydowanie poniżej ich ambicji. Spiridonow, w lokalnych mediach, postanowił wyładować swoją frustrację. Oczywiście na Polakach.
- Zawsze uważałem, że Polacy to normalni ludzie. Kiedy przyjeżdżałem tu z klubem, nie było żadnych problemów. Na mistrzostwach światach zdałem sobie sprawę, że to zgniły naród - powiedział w rosyjskich mediach.
Aleksiej Spiridonow OPLUŁ KIBICA z Polski: Pokazał, że jest chamem i prostakiem
- Podczas meczów polscy kibice wykonywali w naszym kierunku obraźliwe gesty. Słyszeliśmy z ich ust przekleństwa - żalił się przyjmujący "Sbornej"
Spiridonow zapomniał jednak dodać, że najpierw zaczął od prowokacji, obrażajać Polaków na Twitterze, nazywając ich "pszekami" (pogardliwie o polskim języku). Podczas meczu trzeciej fazy opluł także kibiców z Polski, w tym Posła PiS Marka Matuszewskiego. Podczas meczu z Niemcami, po jednej z udanych akcji, zaczął "na niby" strzelać do kibiców. Na koniec, już po meczu o piąte miejsce, znów "błysnął" na Twitterze pisząc: "A pszekom gwizdek w zęby".
Kiedyś Bernardo Rezende, trener Brazylii, powiedział o Spirodonowie: "On jest chory psychicznie i potrzebuje leczenia". Wychodzi na to, że Brazylijczyk miał rację...
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail