Reprezentacja Polski

i

Autor: Cyfra Sport Reprezentacja Polski

Dramatyczny dzień polskich siatkarzy. Potworne zmęczenie. Szczere wyznanie trenera, to były męczarnie

2021-07-19 12:03

Polscy siatkarze już za kilka dni rozpoczną batalię o złoty medal na igrzyskach olimpijskich. W Tokio pojawili się jako jedni z pierwszych z polskiej ekipy i aklimatyzują się w Japonii. A że nie jest to sprawa łatwa, wiedzą to wszyscy, którzy choć raz podróżowali na drugą półkulę. Asystent Vitala Heynena, Michał Gogol w rozmowie z TVP Sport przyznaje, że jeden z dni zaraz po przylocie był wręcz dramatyczny.

Dla niektórych sportowców to mogą być trudne dni. Igrzyska olimpijskie w Tokio będą się zdecydowanie różnić od tych, które miały miejsce w poprzednich latach. Wszystko w związku z obostrzeniami, jaki zdecydowano się wprowadzić z powodu rosnącej liczby zakażeń koronawirusem. Zawodnicy będą mieli bardzo ograniczoną możliwość przemieszczania się, co może mieć wpływ na ich postawę na igrzyskach.

Łukasz Kaczmarek usłyszał diagnozę, która wielu zwaliłaby z nóg! Reprezentant Polski w porę trafił do szpitala

Siatkarze z ogromnym jet lagiem. Szczere słowa trenera

Przekonują się o tym siatkarze, którzy w stolicy Japonii zameldowali się kilka dni temu. Faworyci do medali olimpijskich w Tokio mają już za sobą pierwsze treningi i co ciekawe, odbyły się one z udziałem kibiców. - Na naszym treningu było z 500, 600 osób, głównie dzieci. Przeżywały każdą akcję. Kiedy Wilfredo Leon uderzył piłkę mocno, mówiły "Uuu". Gdy Bartosz Kurek posłał atak wysoko, również kwitowano to okrzykami - powiedział Michał Mieszko Gogol w rozmowie z TVP Sport.

Nie jest jednak tajemnicą, że długa podróż i zmiana czasu (różnica wynosi aż siedem godzin) dała się zawodnikom we znaki. Tzw. jet lag, a więc zespół objawów po zmianie strefy czasowej odczuli tak naprawdę wszyscy. Asystent Vitala Heynena przyznał, że szczególnie jeden dzień był ciężki.

Paweł Zatorski powiedział szczerze o Bogu. Mocne poglądy siatkarza, robi to razem z rodziną

Siatkarze złożyli olimpijskie ślubowanie. Kamil Semeniuk: Jedziemy zdobyć medal

Dramatyczny dzień Polaków. Przeżywali męczarnie

- Jeśli chodzi o jet lag, to wszyscy mieliśmy dramatyczny trzeci dzień, kiedy byliśmy bardzo zmęczeni - wyjawił Gogol. Wielu zawodników miało problemy przede wszystkim ze snem.

- Niby po przyjeździe wytrzymaliśmy do wieczora i poszliśmy spać o 22:00-23:00 czasu miejscowego, ale wszyscy budzili się o różnych porach, głównie o 4:00, co wpływało na ich późniejsze aktywności - dodał. Sytuacja na szczęście uległa zmianie i teraz zawodnicy nie mają już takich problemów. Oby przełożyło się to na dobrą formę na boisku.

Sonda
Czy polscy siatkarze sięgną po medal Igrzysk Olimpijskich?
Najnowsze